Znalazłam kiedyś przepis na sernik z dodatkiem ubitej śmietany i bardzo mnie to zaciekawiło. Często dodaję do serników kwaśną śmietanę, ale ubitej kremówki nigdy nie dodawałam. Musiałam spróbować. Masa serowa wychodzi bardzo puszysta, dlatego trzeba dobrze docisnąć herbatniki do blaszki, u mnie lekko się uniosły. Gotowy sernik jest delikatny, i puszysty. Z dodatkiem owoców i galaretki ciasto jest bardzo lekkie i z chęcią można sięgnąć po drugi kawałek.

Spód:
- 200g herbatników
- 50g masła
Herbatniki pokruszyć niezbyt drobno, dodać roztopione masło i wymieszać. Wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia o wymiarach ok. 25x38cm. Docisnąć łyżką ( ja tego nie zrobiłam, a masa serowa jest bardzo lekka i niektóre herbatniki się podniosły).
Masa serowa:
- 1,5 kg twarogu mielonego na sernik
- 500ml śmietany 30%
- 1 szklanka cukru
- 6 jajek
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- 1 budyń waniliowy
Śmietanę ubić na sztywno i odłożyć. Jajka utrzeć z cukrem, stopniowo dodawać ser i dalej ucierać. Dodać budyń i pastę waniliową, zmiksować. Dodać ubitą śmietanę i delikatnie wymieszać łyżką. Masę serową wylać na spód. Piec w temperaturze 160st przez ok. 80-90 minut. Studzić w piekarniku.
Dodatkowo:
- 2 galaretki (u mnie przezroczyste)
- 500g owoców ( u mnie maliny i borówki, mrożone)
Galaretki rozpuścić w 3 szklankach wrzątku. Owoce wyłożyć na wystudzony sernik ( mrożonych owoców nie rozmrażamy), zalać tężejącą galaretką. Schłodzić w lodówce.
