Ciasto, które piekłam w ubiegły weekend, na dzień Babci i Dziadka. Dwa miodowe blaty przełożone lekkim kremem waniliowym, pierniczki, całość dopełniona kwaśną galaretką z malin i porzeczek. Wyszło pysznie. Ciasto najlepiej przygotować z wyprzedzeniem. Po nocy w lodówce dość trudno było je pokroić. Po dwóch dniach już nie było problemów. Bardzo polecam, porcja duża, rodzinna.

Blaty ciasta miodowego:
- 550g mąki
- 60g masła
- 200g cukru pudru
- 150g miodu
- 2 żółtka
- 4 łyżki mleka
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
Mąkę przesiać, dodać masło, cukier i żółtka, roztopiony miód i sodę zmieszaną z mlekiem. Zarobić wszystkie składniki. Ciasto podzielić na 2 części. Każdą z nich rozwałkować na papierze do pieczenia, lub wylepić blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia o wymierach ok. 25x40cm. Ciasta ponakłuwać widelcem, piec w temperaturze 200stopni przez 15-20 minut, na złoty kolor. Jeżeli mamy dwie identyczne blaszki to można blaty upiec jednocześnie.
Krem waniliowy:
- 800ml śmietany 30%
- 330g śmietany 18%
- 4 łyżki cukru pudru
- ziarenka z 1 laski wanilii
- 5 łyżeczek żelatyny
- 400g pierniczków nadziewanych w czekoladzie
Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki wrzątku, mieszać do rozpuszczenia i wystudzenia. Śmietankę ubić na sztywno. Dodać kwaśną śmietanę, cukier puder, ziarenka wanilii i zmiksować. Cały czas miksując wlewać przestudzoną, ale płynną żelatynę. Odłożyć 3 pełne łyżki kremu. Na pierwszym blacie miodowym wyłożyć pół kremu, poukładać pierniczki, następnie pozostały krem. Przykryć drugim blatem i docisnąć. Na wierzchu rozsmarować cienką warstwę odłożonego kremu.
Galaretka z malin i porzeczek:
- ok. 600g łącznie malin i czerwonych porzeczek
- 5-6 łyżek cukru
- 3 łyżeczki żelatyny
Owoce wrzucić do garnka, zasypać cukrem, podlać 1/2 szklanki wody. Gotować na małym ogniu aż owoce się rozpadną. Następnie przetrzeć owoce przez sitko żeby pozbyć się pestek. Żelatynę zalać 1/4 szklanki zimnej wody, zostawić do napęczenienia. Dodać do jeszcze ciepłego musu owocowego i wymieszać do rozpuszczenia. Gotową galaretkę wystudzić i tężejącą polać ciasto.

