Trochę mnie tutaj nie było. Wszystko za sprawą przeprowadzki do nowego mieszkania. Nie było czasu na pieczenie. Dzisiaj mam już dla was przepis na ciasto ze śliwkami. Pierwsze ciasto upieczone w nowym mieszkaniu. W sezonie śliwkowym obowiązkowe. Proste i szybkie. Ciasto półkruche, nadzienie z jogurtu i migdałów, chrupiące płatki migdałów i słodki lukier. Pycha!

Ciasto półkruche:
- 500g mąki pszennej
- 40g mąki ziemniaczanej
- 300g masła
- 100g cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 5 łyżek kwaśnej śmietany
- 1 jajko
Wszystkie składniki szybko zagnieść. Schłodzić w lodówce przez co najmniej godzinę. Blaszkę o wymiarach ok 22x36cm wyłożyć papierem do pieczenia. 2/3 ciasta wyłożyć na spód i zrobić boki 2-3cm. Nakłuć widelcem, wyłożyć nadzienie migdałowe, połówki śliwek. Z reszty ciasta zrobić kratkę (ja ręcznie robiłam wałeczki, które spłaszczałam, ale można też rozwałkować i wyciąć paski), posypać ciasto płatkami migdałów. Piec ciasto w temperaturze 180stopni przez 45-50 minut lub do zarumienienia. Po wystudzeniu można polać lukrem.
Nadzienie migdałowe:
- 400g gęstego jogurtu naturalnego
- 6 łyżek mielonych
- 2 jajka
- 6 łyżek cukru pudru
- 700-800g śliwek
- płatki migdałów
W misce wymieszać jogurt, jajka, cukier i płatki migdałów.

