Kategoria: serniki

                    To już ostatnie dni przygotowań do świąt. Na blogu pojawi się jeszcze kilka propozycji, a reszta zostanie na po świętach. Sernik to pozycja obowiązkowa na świątecznym stole. Taki z pierniczkami to właściwie dwa w jednym. Przepyszny. Niezbyt słodki, delikatny. Bardzo polecam!

przepis własny

 

Ciasto:

• 300g mąki pszennej
• 50g mąki ziemniaczanej
• 2 łyżki kakao
• 1 łyżeczka przyprawy do piernika
• 100g cukru pudru
• 200g masła
• 2 łyżki kwaśnej śmietany
• 1 żółtko

Wszystkie składniki na ciasto szybko zagnieść. Podzielić na dwie części, owinąć folią, schłodzić w lodówce przez co najmniej godzinę. Jedną część ciasta wyłożyć do formy natłuszczonej i oprószonej kaszą manną o wymiarach 25x38cm. Podpiec ciasto w temperaturze 180^o przez ok. 20 minut.

Masa serowa:

• 1kg sera na sernik (z wiaderka, dobrej jakości)
• 330g kwaśnej śmietany 18%
• 5 jajek
• 1 szklanka cukru
• 1 budyń waniliowy
• 1/3 szklanki mleka
• skórka starta z jednej małej pomarańczy
• 400g pierniczków nadziewanych w czekoladzie

W misce zmiksować ser, śmietanę, jajka, cukier, skórkę z pomarańczy, budyń rozmieszany w mleku. Na wystudzonym spodzie ułożyć pierniczki. Delikatnie wylewać masę serową. Zetrzeć na tarce pozostałe ciasto. Piec w temperaturze 180^o przez około 60minut. Wystudzić w piekarniku. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.

 

                            Spód makowy z chrupiącymi płatkami migdałów, delikatna masa serowa, galaretka z karmelizowanych pomarańczy. Co powiecie na taki świąteczny deser? Jak dla mnie rewelacja. To kwintesencja świątecznych smaków. Ciasto nie jest słodkie, bardzo bogate, aromatyczne. Dopiszcie je koniecznie do listy wypieków. Polecam!

przepis własny

 

 Spód makowy:

• 200g mielonego suchego maku
• 2 łyżki płatków migdałowych
• 2 łyżki dżemu pomarańczowego
• 2 łyżki miodu
• 2 jajka
• 1 łyżka bułki tartej
• 2 łyżki cukru
• 2 łyżki miękkiego masła

Mak zalać gorącą wodą, zostawić na pół godziny po czym odcisnąć przez bawełnianą ściereczkę. Dodać miękkie masło i wymieszać. Dodać dżem, żółtka, miód, cukier, płatki migdałowe, bułkę tartą i wymieszać. Dodać ubite na sztywną pianę białka i delikatnie wymieszać. Wyłożyć masę do tortownicy o średnicy 24cm, wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno) i piec w temperaturze 180^oprzez 20 minut.

Masa serowa:

• 1k twarogu mielonego na sernik
• 2 jajka
• 1 szklanka cukru
• budyń waniliowy
• 1/3 szklanki mleka
• 2 łyżki dżemu pomarańczowego

Ser, jajka, cukier i dżem wrzucić do miski i krótko zmiksować. Dodać budyń rozmieszany w mleku i krótko zmiksować. Wylać masę serową na spód makowy. Piec w temperaturze 180^o przez 50-60minut. Studzić w piekarniku.

Karmelizowane pomarańcze:

• 2 duże pomarańcze
• 10 łyżek cukru
• 1 łyżeczka żelatyny

Pomarańcze wyfiletować, z resztek wycisnąć sok. Na patelni równomiernie wysypać cukier, dodać 2 łyżki wody. Podgrzewać na średnim ogniu, nie mieszać, do uzyskania karmelu. Wrzucić pomarańcze i wlać sok, podgrzewać do rozpuszczenia karmelu. Żelatynę namoczyć w minimalnej ilości wody. Dodać do pomarańczy, wymieszać do rozpuszczenia. Tężejącą galaretkę wyłożyć na wystudzony sernik. Schłodzić w lodówce.

 

                               To ciasto piekłam już bardzo dawno temu, ale przepis ciągle czekał na publikację. Ostatnio było trochę mniej czasu na pieczenie więc mogę nadrobić zaległości. Mimo, że było to tak dawno, doskonale pamiętam smak śmietanowca. Jest jak najlepszy, najbardziej delikatny sernik. Pierwszego dnia po upieczeniu ma strukturę piankową. W kolejnych dniach bardziej sernikową i wtedy smakował mi dużo bardziej. Wiśnie mogą być z kompotu, rozmrożone, ale mogą to być też inne owoce. Jeśli jeszcze nie próbowaliście śmietanowca, upieczcie go koniecznie.  

przepis z mojewypieki.com

 

Ciasto kruche:

• 3 szklanki mąki pszennej
• 5 żółtek
• 0,5 szklanki cukru pudru
• 250 g masła
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 opakowanie cukru wanilinowego

Wszystkie składniki posiekać nożem, a następnie zagnieść. Ciasto podzielić na dwie równe części. Zawinąć je w folię i włożyć do zamrażarki na około 3 godziny.

Masa śmietankowa:

• 5 białek, w temperaturze pokojowej
• szczypta soli
• 1 i 1/4 szklanki cukru
• 1200 g kwaśnej śmietany 18%, w temperaturze pokojowej
• 2 opakowania budyniu śmietankowego bez cukru (1 opakowanie – 40 g)

Dodatkowo:

• 400 g wiśni: świeżych, mrożonych lub z syropu/kompotu (owoce powinny być odmrożone i odsączone z soku)

W misie miksera ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać cukier, łyżka po łyżce (jak na bezę), cały czas ubijając. Piana powinna być gładka i błyszcząca. Dodać przesiany proszek budyniowy i wymieszać. Dodawać śmietanę, powoli i delikatnie mieszając, by białka nie opadły. 

Blachę o wymiarach 33 x 20 cm (a najlepiej nieco większą) wyłożyć papierem do pieczenia. Wyjąć jedną część ciasta z zamrażarki i zetrzeć na tartce o dużych oczkach na spód formy. Na kruche ciasto wyłożyć całą masę śmietankową, wyrównać. Poukładać wiśnie, które powinny pozostać na wierzchu masy śmietankowej. Jako ostatnią warstwę zetrzeć na górę ciasto kruche. Piec w temperaturze 180ºC przez około 50 – 60 minut. Studzić w lekko uchylonym piekarniku ( jak sernik).

 

                      Przygotowałam dzisiaj dla was prawdziwie jesienny sernik. Jest przy nim troszkę zabawy, zwłaszcza przy wykładaniu masy serowej na wzór zebry. Jednak efekt końcowy wynagradza cały trud. Sernik pięknie się prezentuje. Jest dość ciężki, ale idealnie kremowy. Powidła śliwkowe (koniecznie domowej roboty!) wspaniale uzupełniają całość. Upieczcie na weekend!

przepis własny

Ciasto czekoladowe: 

• 2 szklanki mąki pszennej
• 250g masła
• 2 duże żółtka
• 1/2 szklanki cukru pudru
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 kopiaste łyżki kakao

Wszystkie składniki szybko zagnieść. Ciasto schłodzić, najlepiej zmrozić przez godzinę. Wyłożyć na spód blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach ok. 25x38cm.

 Masa serowa:

• 1,5kg mielonego twarogu dobrej jakości
• 330ml kwaśnej śmietany 18%
• 6 jajek
• 2 białka
• 1 szklanka cukru
• 2 budynie waniliowe
• 100g gorzkiej czekolady
• 2 kopiaste łyżki kakao
• 300g gęstych, najlepiej domowych powideł śliwkowych

W dużej misce zmiksować ser, śmietanę, jajka i cukier. Dodać budyń (proszek) i jeszcze raz krótko zmiksować. Podzielić masę na dwie równe części. Do jednej z nich dodać roztopioną czekoladę i kakao, zmiksować. Na spód nakładać po dwie łyżki masy jasnej i ciemnej na zmianę zaczynając od środka (jak przy babce zebra). Na wierzchu wyłożyć łyżeczką porcje powideł. Można patyczkiem zrobić ozdobny wzorek. Piec w temperaturze 180^o przez 60-70 minut, studzić przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.

 

                 Uwielbiam serniki robione ze śmietany czy jogurtu greckiego. Są takie lekkie, zupełnie inne niż te tradycyjne. Ostatnio zamarzył mi się sernik z morelami. I nawet znalazłam na targu chyba ostatnie już w tym roku morele. Jako spód wykorzystałam ciasto czekoladowe z sernika czarno-białego. Do tego lekka masa z kwaśnej śmietany i owoce. Całość przeszła moje najśmielsze oczekiwania. W trakcie pieczenia spód i masa nieco się wymieszały, tworząc fantastyczny łaciaty wzór. Kwaśne morele i maliny idealnie uzupełniają całość. Upieczcie koniecznie na ten weekend!

przepis własny

 Ciasto czekoladowe:

• 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
• 3/4 szklanki cukru pudru
• 2 duże żółtka
• 300g masła
• 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 kopiaste łyżki kakao

Wszystkie składniki wrzucić do miski i zarobić na gładkie ciasto (będzie bardzo klejące). Przykryć miskę folią spożywczą i włożyć ciasto na co najmniej godzinę do lodówki. Po tym czasie wylepić ciastem dno blaszki (wyłożonej papierem do pieczenia) o wymiarach ok. 25x38cm (lub mniejszej).

Masa śmietanowa:

• 1l kwaśnej śmietany 18%
• 2,5 budyniu śmietankowego
• 6 jajek
• 1 szklanka cukru
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli
• 600g moreli
• 150g malin

Żółtka ubić ze śmietaną. Stopniowo dodawać budyń i proszek do pieczenia, cały czas miksując. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, pod koniec ubijania stopniowo dodawać po łyżce cukru. Ubite białka delikatnie wmieszać do masy śmietanowej. Wylać masę na ciasto czekoladowe. Włożyć ciasto do piekarnika nagrzanego do 180^o piec przez 30minut. Po czym wyciągnąć ciasto z piekarnika, ułożyć na górze owoce. Piec jeszcze przez kolejne 30 minut. Studzić przez godzinę w zamkniętym piekarniku. Wyciągnąć z piekarnika, wystudzić całkowicie, schłodzić w lodówce. Można udekorować białą czekoladą lub oprószyć cukrem pudrem. 

                                  Jeden z najpyszniejszych serników na blogu. Bez pieczenia, bo to sernik gotowany. Z kajmakiem i bitą śmietaną, na wzór słynnego ciasta 3bit. Dobrze się kroi, pięknie się prezentuje, świetnie smakuje. Czego chcieć więcej. Ciasto idealne na weekend.

 Inspirowałam się tym przepisem, ale receptura własna. 

Masa serowa:

• 750g twarogu w kostce
• 150g masła w temperaturze pokojowej
• 200g cukru
• 3 duże jajka
• 3 łyżki proszku budyniowego
• 1/3 szklanki mleka
• 2 opakowania herbatników

Twaróg zmiksować blenderem. Masło utrzeć z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodawać po jednym żółtku i dalej miksować. Dodawać zblendowany twaróg i dalej ucierać. Białka ubić na sztywno, dodać do masy i delikatnie wymieszać. Przełożyć masę serową do garnka i zagotować (ciągle mieszając by masa się nie przypaliła). Dodać proszek budyniowy rozpuszczony w mleku, dobrze wymieszać, zagotować zdjąć z ognia. Chwilę przestudzić. Blachę o wymiarach 22x33cm wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć dno herbatnikami. Wylać masę serową i przykryć herbatnikami. Przestudzić. 

Dodatkowo:

• 400g masy kajmakowej
• 650ml śmietany 30%
• 2 łyżki cukru pudru
• 4 łyżeczki żelatyny
• kilka kostek czekolady (u mnie biała i gorzka)

Na herbatnikach rozsmarować masę kajmakową, przykryć ostatnią warstwą herbatników. Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki gorącej wody, ostudzić. Śmietankę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Dodać przestudzoną, ale wciąż płynną żelatynę i zmiksować. Wyłożyć krem na ciasto. Udekorować startą czekoladą. Schłodzić w lodówce, najlepiej przez całą noc. 

 

                             Ciasto idealne na upalne dni, bo bez włączania piekarnika. Sernik gotowany w nowej, kokosowej wersji. Do tego mus z rabarbaru i malin oraz lekki krem z jogurtu i śmietanki. Całość przełożona herbatnikami. To będzie hit tego lata. Spróbujcie też w wersji z truskawkami i rabarbarem. 

przepis własny

 Masa serowa:

• 750g twarogu w kostce
• 150g masła w temperaturze pokojowej
• 200g cukru
• 3 duże jajka
• 3 łyżki proszku budyniowego
• 1/3 szklanki mleka
• 200g zmielonych wiórków kokosowych
• 2 opakowania herbatników

Twaróg zmiksować blenderem. Masło utrzeć z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodawać po jednym żółtku i dalej miksować. Dodawać zblendowany twaróg i dalej ucierać. Dodać wiórki kokosowe i zmiksować. Białka ubić na sztywno, dodać do masy i delikatnie wymieszać. Przełożyć masę serową do garnka i zagotować (ciągle mieszając by masa się nie przypaliła). Dodać proszek budyniowy rozpuszczony w mleku, dobrze wymieszać, zagotować zdjąć z ognia. Chwilę przestudzić. Blachę o wymiarach 25x38cm wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć dno herbatnikami. Wylać masę serową i przykryć herbatnikami. Przestudzić. 

Mus z malin i rabarbaru:

• 500g rabarbaru
• 2 szklanki malin
• 5-6 łyżek cukru
• 5 łyżeczek żelatyny

Rabarbar pokroić na kawałki, wrzucić do garnka, zasypać cukrem i podlać odrobiną wody. Kiedy zacznie się gotować, dodać maliny. Gotować aż owoce się rozpadną. W razie potrzeby dodać więcej cukru. Musu powinno wyjść ok 3,5-4 szklanki. W razie potrzeby dodać wody. Dodać żelatynę namoczoną w wodzie. Wymieszać dobrze, przestudzić. Tężejący mus wylać na sernik, przykryć ostatnią warstwą herbatników.

Krem jogurtowy:

• 400g jogurtu naturalnego
• 300ml śmietany 30%
• 4 łyżeczki żelatyny
• 4-5 łyżek cukru pudru

Żelatynę rozpuścić w minimalnej ilości gorącej wody. Śmietankę ubić na sztywno. Dodać jogurt, cukier puder i zmiksować. Dodać żelatynę i ponownie zmiksować. Wyłożyć krem na ciasto. Włożyć do lodówki. Na prawie stężałym już kremie zrobić wzorki widelcem. 

                      Szukacie przepisu na niebanalny sernik świąteczny? Co powiecie na czekoladowy? Dość ciężki, kremowy sernik z dodatkiem czekolady, na kakaowym cieście, z malinami i jagodami. Niezbyt słodki, pyszny. Musicie go spróbować. 

przepis własny

Ciasto:

• 4 szklanki mąki
• 3/4 szklanki cukru
• 250g masła
• 1 żółtko
• 1 jajko
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżki zimnej wody
• 3 łyżki kakao

Wszystkie składniki szybko zagnieść (gdyby ciasto nie chciało się kleić, dodać więcej wody). Podzielić na dwie części, każdą owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez godzinę. Po tym czasie jedną część ciasta wyłożyć na spód blaszki o wymiarach ok. 22x35cm. Podpiec przez 20min w temperaturze 180^o.

Masa serowa:

• 1,5 kg mielonego sera na sernik (gęstego, dobrej jakości)
• 5 jajek
• 1,5 szklanki cukru
• 1 szklanka śmietany 30%
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1/3 szklanki mleka
• 100g gorzkiej czekolady
• 2 łyżki kakao
• 200g malin (mrożone, w sezonie świeże)
• 200g jagód (mrożone, w sezonie świeże)

W misie miksera umieścić ser, jajka, cukier, śmietankę, kakao i krótko zmiksować. Dodać mąkę rozmieszaną w mleku i zmiksować. Dodać roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę i ponownie krótko zmiksować. Masę serową wylać na podpieczony spód. Na wierzchu ułożyć maliny i jagody. Zetrzeć pozostałe ciasto. Piec w temperaturze 180^o przez 50-60 minut. Studzić przy uchylonych drzwiczkach piekarnika. 

Dodatkowo:

• 50g czekolady gorzkiej
• 1 łyżka oleju

Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, dodać olej i wymieszać. Udekorować sernik czekoladą. 

 

                    Święta minęły ekspresowo. Tak to już jest, że dobre rzeczy, te na które czekamy, szybko się kończą. Mam nadzieję że spędziliście ten czas z rodziną, odpoczęliście i najedliście się pysznych potraw.

Dzisiaj mam dla was nasz świąteczny sernik, najlepszy jaki kiedykolwiek jedliśmy. Serio, wcale nie przesadzam. Na delikatnym makowym spodzie, głęboko czekoladowy, przełamany pomarańczą. Do tego polewa czekoladowa, bita śmietana i chipsy czekoladowe. Tutaj każdy element ma znaczenie i całość tworzy genialną kompozycję. Goście byli zachwyceni. Polecam!

 Za ten przepis dziękuję Kasi Guzik.

Spód makowy:

• 400g gotowej masy makowej
• 2 duże jajka
• 3 łyżki zmielonych orzechów lub migdałów
• 1 łyżka bułki tartej
• 40g miękkiego masła

Masę makową połączyć z masłem, orzechami i bułką tartą. Dokładnie wymieszać łyżką. Następnie dodać ubite na jasną, puszystą pianę jajka. Wymieszać do połączenia składników. Spód tortownicy o średnicy 24cm wyłożyć papierem do pieczenia i przelać do niej masę makową. Piec w temperaturze 180^o przez 20 minut, wystudzić.

Masa serowa:

• 600g mielonego twarogu sernikowego
• 250g serka mascarpone
• 120ml kremówki
• 4 jajka
• 100g gorzkiej czekolady
• 1 pełna łyżka gorzkiego kakao
• skórka starta z 1 dojrzałej pomarańczy
• 1 budyń waniliowy bez cukru
• 1 szklanka cukru
• 1 łyżka cukru waniliowego

Połamaną połączyć z kremówką i podgrzewać w kąpieli wodnej do chwili otrzymania gładkiej masy. Mieszając od czasu do czasu, wystudzić masę (może być ciepła, ale nie gorąca). Wszystkie składniki masy serowej (łącznie z masą czekoladową) umieścić w misie miksera i miksować przez 20-30 sekund, tylko do połączenia składników. Przelać masę serową na spód makowy. Sernik piec w temperaturze 150^o przez ok. 80 minut. Wystudzić w uchylonym piekarniku. Następnie wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.

Polewa czekoladowa:

• 100g gorzkiej czekolady
• 10 łyżek kremówki

Połamaną czekoladę i kremówkę podgrzewać w kąpieli wodnej do momentu aż powstanie gładka i lśniąca polewa. Schłodzony sernik wyjąć z tortownicy i polać polewą. Wstawić do lodówki, do zastygnięcia.

Dodatkowo:

• 350ml kremówki
• 1 łyżka cukru pudru
• 1 pełna łyżeczka żelatyny
• pomarańczowe chipsy czekoladowe

Żelatynę rozpuścić we wrzątku i odstawić do ostudzenia. Kremówkę ubić na sztywno z dodatkiem cukru pudru. Dodać żelatynę i zmiksować krótko. Przełożyć śmietanę do rękawa cukierniczego i udekorować sernik. W każdą rozetkę wbić chips czekoladowy.

                             Nie było mnie kilka dni na blogu. Byłam zabiegana w związku z przeprowadzką, ale powoli wszystko wraca do już do normy. W najbliższym czasie pojawi się jeszcze kilka jesiennych przepisów, ale zaczynam też już myśleć o świątecznych propozycjach.

Przez ostatnie tygodnie starałam się przekonać was jak cudownym warzywem jest dynia i jak wiele dań można z niej przyrządzić. Ja dynię poznałam niedawno i dla mnie to wciąż nieskończenie wiele możliwości. Dziś już prawie ostatni wypiek z dynią (przynajmniej na razie). Ponownie sernik dyniowy, ale tym razem w zupełnie innej wersji. Na czekoladowym spodzie, z aromatem wanilii i pomarańczy oraz z powidłami śliwkowym. Ostatni sernik dyniowy był raczej lekki i delikatny. Ten jest cięższy, za sprawą dodatku twarogu w kostce. Jeśli do spodu dodamy przyprawę do piernika, będzie idealny na święta. Polecam!

przepis własny

Czekoladowy spód:

• 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
• 3/4 szklanki cukru pudru
• 2 duże żółtka
  
• 300g masła
• 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 kopiaste łyżki kakao

Wszystkie składniki na ciasto szybko wyrobić ręką lub łyżką (będzie bardzo klejące), owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce co najmniej przez 2 godziny. Formę do pieczenia o wymiarach ok. 25x38cm wyłożyć papierem do pieczenia. Schłodzone ciasto wyłożyć do formy, niezbyt równo.

Masa serowa:

• 1kg mielonego sera na sernik (z wiaderka, ale dobrej jakości)
• 400g twarogu w kostce
• 1,5 szklanki puree z dyni (gęstego, najlepiej z hokkaido)
• 4 jajka
• 2 pełne łyżki masła
• 1 szklanka cukru z wanilią
• skórka otarta z 1 pomarańczy
• 1 budyń śmietankowy
• 1/3 szklanki mleka
• 200g gęstych powideł śliwkowych

Masło roztopić i ostudzić. Twaróg w kostce zmiksować blenderem. Dodać puree z dyni i jeszcze raz zblendować. Dodać ser mielony, jajka, masło, cukier, skórkę z pomarańczy i zmiksować. Dodać budyń rozmieszany w mleku i ponownie zmiksować, nie zbyt długo, tylko do połączenia składników. Masę serową wylać na spód. Na wierzchu rozłożyć za pomocą łyżeczki porcje powideł. Patyczkiem zrobić wzorek. Piec w temperaturze 180^o przez 60-70 minut. Studzić w piekarniku przy lekko uchylonych drzwiczkach.